Mark Twain

Człowiek z nową ideą w głowie to pomyleniec. Oczywiście, dopóki jego idea nie zatriumfuje (Mark Twain).

Mark Twain (1835-1910), właściwie Samuel Langhorne Clemens, amerykański pisarz pochodzenia szkockiego, satyryk, humorysta o nowych ideach, które są skazane na niepowodzenie.

Wikipedia, Mark Twain 1907, Domena publiczna

Kreatywni idealiści

Właściwie to nie warto być idealistą, czyli osobą, która marzy. Wyznacza sobie ambitne cele, przekracza różne swoje i społeczne granice. Zawsze i tak uznają Cię za pomylonego, kogoś zachowującego się w sposób odbiegający od normy. Ale na tym właśnie polega kreatywność, jest sztuką generowania nowych idei, a nie tylko rozwiązywaniem istniejących problemów. Żeby dojść do genialnego rozwiązania, trzeba jednak najpierw nieco zwariować. Zawiesić ogólnie przyjęte normy społeczne, prawa naukowe, dominujące poglądy polityczne czy dogmaty religijne. Wejść w etap absurdu, prowokacji myślowej, odroczonego oceniania, dywergencji. Spróbujcie Państwo przeprowadzić taką sesję kreatywną na wyższej uczelni w środowisku akademików. Od razu Was wyśmieją, zawsze wierni swoim definicjom. Raczej oczekujcie sporu o terminologię, niekończącą się w każdej dyscyplinie naukowej. Podobnie będzie w środowisku politycznym. Tutaj nie toczy się walka o kreację, ale wyniszczający spór dwóch lub więcej racji, ścieranie się przeciwieństw.

Wacław Idziak Biznes
Idziak W., 1990, Biznes. Testy, gry i ćwiczenia dla menedżerów od 12 do 107 lat, Koszalin: 29.

Testy i ćwiczenia Wacława Idziaka

Właściwie moje zainteresowanie technikami kreatywnymi nie zaczęło się od Edwarda de Bono, o którym zwykle opowiadam na zajęciach ze specjalizacji edukacyjno-medialnej. Uświadomiłem sobie, że znacznie wcześniej. Od tej niewielkiej publikacji Wacława Idziaka, socjologa, kulturoznawcy, pedagoga społecznego. To z niej pochodzi cytat. Miałem trzynaście lat, zatem zmieściłem się w zakresie wyznaczonym przez autora. A testy nie raz pomogły mi w różnych sytuacjach osobistych i dydaktycznych. To po części łamigłówki, ale też literatura motywacyjna. Zupełnie nieznana na początku lat 90. XX w.

Mark Twain motywuje do działania

Mark Twain przekonuje, jeśli jednak ktoś wierzy w to, co robi, odniesie sukces. Wacław Idziak postępuje podobnie, proponując łamanie schematów myślowych, ale też wskazując, że sama kreatywność to za mało. Pomysłów mamy dziesiątki, może pięć na sto dochodzi do realizacji. Wbrew pozorom w biznesie, nauce i polityce nie chodzi przecież o to, by zarobić, odkryć czy rządzić. To skutki dobrze zrealizowanej idei. Jeśli jednak nie płonie w nas ogień, nie ma sensu się starać. A jeśli coś gaśnie, może warto zastanowić się, czy ta idea dalej mi przyświeca. A może – jak chcą inni ludzie – lepiej już pozostać pomylonym?