Skok w przestworzach

Skok w przestworzach to lekkie sobotnie kino akcji. Oprócz walorów niewątpliwej rozrywki to film o kreatywności.

Lift, reż. F. Gary Gray, USA 2024.
Premiera na Netflixie 12.01.2024. 1 godz. 46 min. Komedia złodziejska.

Cyrus (w tej roli komik Kevin Hart), znany międzynarodowy złodziej, przewodzi grupie przestępczej. W jego drużynie jest mistrz kamuflażu Denton, pilot odrzutowców Camila, haker Mi-Sun, włamywacz Magnus i inżynier Luke. Dokonują dwóch jednoczesnych kradzieży, przywłaszczając obraz Van Gogha w Londynie i organizując porwanie znanego artysty NFT N8 w Wenecji. Agentka Interpolu Abby Gladwell (Gugu Mbatha-Raw), była partnerka Cyrusa dowiedziawszy się o kradzieży, składa im propozycję nie do odrzucenia. Mają przejąć paletę sztabek złota niejakiego Jorgensona, bankiera i terrorysty (niezapomniany Jean Reno) podczas transportu z Londynu do Zurychu. Problem w tym, że to transport lotniczy.

Pomysłowa historia, dzieła sztuki, zwłaszcza budzący zainteresowanie rynek NFT. Ponieważ tzw. niewymienialny – ang. non-fungible, stąd skrót – token bardzo pociąga artystów. W konsekwencji to tworzenie cyfrowych unikatów m.in. fotografii, grafik, symulacji i animacji, oparte na blockchainach. Sam film szybki, zwinny z wątkiem miłosnym w tle. Można pomyśleć, że zorganizowana przestępczość to nie jakiś brudny półświatek, ale młodzi, atrakcyjni, wysportowani, pracujący zespołowo, pełni rozmaitych umiejętności i kompetencji. Dlatego ogląda się z przyjemnością, stąd wysoka ocena: 4,5 na 5 gwiazdek.

Skok w przestworzach to lekkie sobotnie kino akcji. Oprócz walorów niewątpliwej rozrywki to film o kreatywności. Po pierwsze uczy życiowego sprytu, nieschematycznych zachowań. Bo przecież techniki twórczego myślenia to pewna zaradność. Może jedynie niekoniecznie do kradzieży. Po drugie to wspomniane NFT, czyli nowe perspektywy dla artystów i sztuki. Zatem nie tylko wieczorny relaks, ale też pewna edukacja.