Audentes Fortuna iuvat – bo zwyciężyć mogą Ci, którzy wierzą, że mogą (Wergiliusz).
Wergilusz (70-19 p.n.e.), rzymski poeta, uważany za jedną z najważniejszych postaci w dziejach światowej literatury, autor Eneidy (17 p.n.e.), twórca zdania, które jest mottem mojego życia.
Wergiliusz, Lente-magazyn.com, Fair usePewnego razu mały chłopiec zaczął czytać słownik wyrazów obcych. Może dlatego, że w latach 80. XX w. radio, encyklopedia, atlas i globus były głównymi mediami chłopców takich jak ja. W konsekwencji to tam znajdowało się wolność wiedzy, a w kolorowych, przysyłanych z zagranicy pocztą ulotkach – po napisaniu w języku angielskim tzw. prośby – powiew świata. Zatem czytając słownik, natknąłem się na to zdanie. Czasem używa się słowa audaces. Śmiałym szczęście sprzyja. Nie wiem dlaczego, ale ten wers przylgnął do mnie. Nie jestem śmiały. Jednak stałem się nim. To wydrukowane zdanie stoi u mnie na parapecie w ramce. Ponieważ to moje motto.
Wergiliusz wykonał wspaniałą pracę motywacyjną. Powiedział wprost, że trzeba uwierzyć w to, co się robi. Każde zwycięstwo to spełniona idea. Trzeba sobie wybrać kierunek, a potem do niego zmierzać. Na tym polega śmiałość. Nie lękać się niebezpieczeństw lub trudnych sytuacji. Być pewnym siebie. Mieć społeczną odwagę. Przekraczać to, co jest powszechnie znane i akceptowane. Nie bać się przyjętych norm. Zaczynam brzmieć jak coach od sukcesu. Lub też pobożny mnich, który zna przyszłość. Dlatego pokornie rozważam czasownik sprzyjać. Być usposobionym przychylnie do kogoś lub czegoś. Tworzyć dobre warunki dla czegoś. Zatem moje współczesne audentes zaczynam mniej spektakularnie.