Briganti, czyli Wyjęci spod prawa Netflix. Nowy serial o fenomenie bandytów z okresu Zjednoczenia Włoch w XIX w.
Wyjęci spod prawa: Złoto Południa (Briganti), reż. A. Le Fosse, S. Saint Leger, N. Sorcinelli, Włochy 2024.
Premiera na Netlixie 23.04.2024. 6 odcinków. Serial historyczny, dramat polityczny.
Briganti, czyli serial z włoską historią w tle
Właściwie to już od czasu podboju Królestwa Neapolu przez Napoleona (1806) południe Włoch doświadczały dość oryginalnej anarchii. Grupy rebeliantów zaczęto określać jako briganti. To zwolennicy starego porządku, wierności rządom Burbonów na półwyspie. Teoretycznie prowadzili wojnę polityczną, w rzeczywistości napadali i okradali podróżnych. Taki stan rzeczy trwał niemal całe stulecie, także po formalnym zjednoczeniu Włoch – wł. Risorgimento – w 1861 roku, po dojściu do władzy Wiktora Emanuela II, pierwszego króla nowego państwa. Do głosu dochodziły wtedy grupy niezadowolonych ze statusu społecznego czy też pragnących awanturniczej przygody młodzieży. Filomena (w tej roli Michela de Ross) ma jeszcze inną motywację.
W afekcie zabija męża, który poniżał ją wielokrotnie jako chłopkę przyjętą na dwór pański. Filomena musi opuścić wioskę, stając się banitką. Przyłącza się do buntowników, szybko poznając Marię Oliverio (w roli Ivana Lotito) i wybranka jej serca, przywódcę gangu Pietro Monaco (Orlando Cinque). Wyzwaniem staje się złoto południa – skarb, który ma odmienić życie biednych. Bo briganti to trochę Robin Hoodowie, a po części zbójnicy. Zalążek XX-wiecznych włoskich mafii.
Serial ma w sobie coś z westernu, choć to południowe Włochy. Podobna epoka, zatem stroje i obyczaje. Broń i poczucie niesprawiedliwości. Dlatego kostiumy, choreografia i wartka akcja zasługują na uwagę. Do tego wyjątkowa muzyka Michelego Bragi. W pewnym momencie można jednak odczuć zmęczenie skomplikowaniem relacji między bohaterami, ich wzajemnymi waśniami, wojną band i gangów. Tutaj nikt nikomu nie ufa – jak to w westernie. Niekiedy również daje się we znaki stylistyka Netflixa, nie spodziewajmy się zatem głębokiego dramatu psychologicznego raczej audiowizualnej literatury dla średnio zaawansowanych.
Obsada Wyjęci spod Prawa Netflix
Na uwagę zasługują relatywnie rzadziej oglądane aktorki. Michela De Rossi (1993-) możemy pamiętać m.in. z roli Giuseppiny Moltisanti we Wszyscy święci New Jersey (The Many Saints of Newark, 2021) w reż. Alana Taylora, filmie o rodzinie Soprano. A Matildę Lutz (używa też imion Anna Ingrid) z horroru Rings w reż. F. Javiera Gutiérreza z 2017 roku.
Silne kobiece postacie wydają się przede wszystkim walczyć o dobro słabszych. Mężczyzn fascynuje pożądanie samej władzy jak królewskiego generała Fumela (Pietro Micci), głównego antagonisty brigantich. Notabene Michelina Di Cesare, w której rolę wciela się Matilda Lutz, to postać historyczna (1841-1868). Znana jako La Brigantessa. Była członkinią i prawdopodobnie przywódczynią briganti południowych Włoch. A i grana przez Ivanę Lotito to prawdziwa postać Marii Oliverio (1841-1879), znanej jako Ciccilla, żony równie autentycznego Pietro Monaco (1836-1863). Może właśnie dlatego ta mniej znana historia Włoch przyciąga uwagę widzów.
Gdzie kręcono Brigantich?
We wrześniu 2021 roku Netflix ogłosił rozpoczęcie produkcji. Zdjęcia kręcono w Apulii, przede wszystkim w gminach Lecce, Melpignano, Altamura i Nardò. Apulia, położona na południowym “obcasie” włoskiego buta, zachwyca zróżnicowanym krajobrazem. Może ze względu na malownicze plaże, gaje oliwne lub też charakterystyczne kamienne domki trulli w Alberobello. Region jest znany z wyśmienitej kuchni, oferującej świeże owoce morza, lokalne sery takie jak burrata i wyborne wina. A także z bogactwa architektonicznego, z barokowym Lecce na czele. Apulia przyciąga także liczne festiwale i wydarzenia kulturalne, m.in. Festival della Valle d’Itria, które celebrują lokalną tradycję i historię.