To praktycznie nasz boczek, bo oba są wieprzowiną. To, z czego jest angielski bekon, zależy od części tuszy, z której jest pozyskiwany.
Image by freepikJaka jest różnica między boczkiem a bekonem?
Anglicy traktują bekon jako potrawę rdzennie angielską, nie tylko przez jej obecną popularność, ale i wskutek pochodzenia. Nazwa ta rozeszła się wprawdzie na cały świat z Wysp Brytyjskich wraz ze szczególnym sposobem przerobu i przyrządzania. Jednak bekon to po prostu nasz boczek, choć pochodzi z górnej części tuszy, a nie dolnej. Stąd jest bardziej delikatny. Nawet w Anglii był on przed laty bardziej podobny do peklowanego lub wędzonego boczku, niż do wyrafinowanego bekonu, którego standardy ukształtowały się dopiero w ciągu XIX stulecia. Właśnie w związku z tymi specjalnymi angielskimi upodobaniami i standardami, spolszczyliśmy angielski bacon. I jako liczący się na międzynarodowych rynkach producenci trzody bekonowej i samych bekonów dostosowaliśmy nazewnictwo do nomenklatury klientów.
Bekon w bajce Ezopa
Peklowana i wędzona wieprzowina, a szczególnie boczek, to jedna z najstarszych znanych potraw. Starożytni Grecy posiadali ją w swoim menu jeszcze zanim Brytyjczycy nauczyli się hodować świnie. W znanej bajce Ezopa (VI w. p.n.e.) o myszy miejskiej i myszy wiejskiej ta ostatnia mówi. Lepszy boczek z fasolą spożyty w spokoju niż ciastka z piwem przełykane w strachu. Jedną z głównych potraw rozdzielanych jako zapomoga dla biedoty starożytnego Rzymu był boczek. Wytwarzano go ze świń z Luanii, gdzie tuczyły się na żołędziach w tamtejszych lasach dębowych.
Nazwa ta rozeszła się wprawdzie na cały świat z Wysp Brytyjskich wraz ze szczególnym sposobem przerobu i przyrządzania. Jednak bekon to po prostu nasz boczek.
Z czego jest angielski bekon? A może francuski?
Nawet i wtedy, gdy boczek stał się popularną potrawą całej średniowiecznej Europy, Anglicy nie od razu przejęli go do masowej konsumpcji. Francuzi utrzymują, że nawet słowo bacon pożyczyli od nich. Ponieważ pojawiło się ono w starych tekstach francuskich już w XI stuleciu. Potwierdzałaby to okoliczność importowania przez Rzymian ze starożytnej Galii, a nie z Brytanii, kiełbas, wędlin i innych przetworów mięsnych, wśród których z pewnością znajdował się boczek, czyli bekon.